Fale Dunaju ze śliwkami

Fale Dunaju to ciasto, które kojarzy mi się z dzieciństwem. Zawsze lubiłam się nim zjadać. Tym razem przygotowałam to ciasto w wersji ze śliwkami. Wyszło rewelacyjne. Warto je przygotować, bo jest przepyszne. Polecam!!!

SKŁADNIKI:
Ciasto:
5 jajek
25 dag margaryny
1 szklanka cukru
30 dag mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
2 łyżki śmietany 18%
½ kg śliwek
Krem:
½ litra mleka
2 budynie waniliowe
5 łyżek cukru pudru
1 kostka masła
Polewa:
1 łyżka margaryny
1,5 łyżki cukru
1,5 łyżki wody
1,5 łyżki kakao

PRZYGOTOWANIE:
1. Ciasto: Margarynę ucieram z cukrem. Dodaję po jednym żółtku. Stopniowo wsypuję mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Białka ubijam na sztywną pianę. Dodaję do ciasta i delikatnie mieszam. Ciasto dzielę na dwie części. Do jednej dodaję kakao oraz śmietanę, mieszam. Na blaszkę (wymiary 22×30 cm) wylewam ciemne ciasto, wyrównuję. Na to wylewam ciasto jasne i wyrównuję. Śliwki przekrawam na pół. Usuwam pestki. Owoce układam na cieście, lekko dociskając. Ciasto piekę około 45 minut w temperaturze 175 stopni.
2. Krem: Budynie gotuję na mleku. Odstawiam do przestudzenia. Masło ucieram z cukrem pudrem. Dodaję po łyżce zimnego budyniu. Ucieram. Masę wykładam na upieczone ciasto. 
3. Polewa: Z margaryny, cukru, wody i kakao gotuję polewę. Chwilę studzę. Przekładam do rękawa cukierniczego. Na cieście robię z polewy kratkę. Ciasto wstawiam na godzinę do lodówki.