Ciasto:
65 dag mąki
1 kostki masła
1 kostka margaryny
1 szklanka cukru kryształu
1 łyżka cukru waniliowego
6 żółtek
3,5 łyżki śmietany 18%
3,5 łyżki wody
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
Piana:
6 białek
3 łyżeczki kisielu truskawkowego
1 szklanka cukru
Dodatkowo:
40 dag truskawek
PRZYGOTOWANIE:
1. Mąkę przesiewam na stolnicę. Łączę z masłem i margaryną.
Dodaję żółtka, cukry, śmietanę, wodę oraz proszek do pieczenia. Zagniatam
ciasto. Ciasto dzielę na trzy części, jedną większą i dwie mniejsze. Do jednej
z mniejszych części dodaję kakao i zagniatam ponownie ciasto. Większą część
ciasta rozwałkowuję i wykładam na blaszkę (wym. 25cmx35cm). Mniejsze porcje
ciasta wkładam na godzinę do zamrażalnika.
2. Białka ubijam na sztywną pianę. Stopniowo dodaję kisiel
oraz cukier. Ubijam.
3. Na cieście na blaszce układam truskawki. Na owoce ścieram
na tarce o dużych oczkach ciemne ciasto z zamrażalnika. Wykładam pianę,
wyrównuję. Na wierzch ścieram pozostałe jasne ciasto z zamrażalnika. Ciasto
piekę około 50 minut w temperaturze 180 stopni.
Pyszne ciasto Kasiu :)
OdpowiedzUsuńCiacho wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pleśniaka właśnie z truskawkami. Twój wygląda pysznie (:
OdpowiedzUsuńAle dawno nie piekłam tego ciasta. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle dawno nie piekłam tego ciasta. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie piekłam jeszcze, ale widziałam to ciasto w wersji z jabłkami. ;)
OdpowiedzUsuń